*** Witamy. Trafiłeś na stronę miłośników Brenna... Celem bloga jest spopularyzowanie walorów turystycznych Brenna-Ostrowa i jego okolic *** Zapraszamy do współpracy *** Pozdrawiamy *** Brenno-maniacy

8 sierpnia 2016

Co dalej wiatrakiem?

...z roku na rok pochyla się on ku upadkowi.
Czy ktoś zainteresuje się jego losem?
 Czy też znowu będzie za późno?
Nie szanujemy swojego dziedzictwa...
Stawiam publicznie pytanie:
Kto podniesie rękawicę i wreszcie zacznie działać ?

Jesteśmy na Facebooku

STRONA W REMONCIE, MATERIAŁY DOSTĘPNE
 
Zapraszamy na profil  FB
 BRENNO-MANIA

16 marca 2014

Zmiany...

Trochę zmian na stronie. Odświeżono jej wygląd,podobnie jak wygląd strony dla urządzeń mobilnych. Dalej dokonano korekty wpisu odnośnie jednego z wiatraków,dzięki korespondencji jaka do mnie dotarła.Tutaj serdeczne podziękowania za rzeczową uwagę i dane. Poprawiono również kanał RSS z aktualnościami wijewo.com. Do strony dodano etykietkę Google+, dzięki której będzie możliwe skorzystanie z kolejnego serwisu... Pewnie jeszcze coś przybędzie, ale to już zapraszam do oglądania i czytania. Pozdrawiam.

7 grudnia 2013

Brenno-Ostrów pozdrawia Pasażera, czyli moje dwa grosze w obronie...

Do napisania posta sprowokował mnie nadesłany link do Bloga,,Moje dwa grosze" i znajdujący się na jego łamach post z krytyczną oceną Brenna-Ostrowa z lipca 2013r. ( vide: http://mojedwagrosze.blogspot.com/2013/07/wypad-nad-jezioro-biae-brenno.html ) No cóż...Każdy lubi, to co ma. W Brennie wiele osób właśnie owe TO- odnajduje i tu sobie chce ułożyć życie, wypoczywać. Może właśnie magia Brenna-Ostrowa tkwi w tym,że nie jest on jeszcze zadeptany, rozjechany przez samochody i quady, a z każdego rogu nie unosi się woń frytek, smażonego kurczaka, popcornu i czego tam dusza zabraknie. Główny trakt nie przypomina deptaków z nad morza, a nawet okolicznych miejscowości. Nawet trochę głośniejsza muzyka nie przeszkadza. Może dlatego również, że okoliczni mieszkańcy to ludzie z uśmiechem, życzliwi i pomocni? Może trochę tego PRL-u, z opisu Pasażera, ma swój urok. Bo na takie ośrodki i wypoczynek stać tych ludzi. Inni wkładają energię w swoje domki i ogródki. Pewnie można pojechać gdzieś dalej, niekoniecznie za granicę, np. pospacerować nadmorską promenadą na wysokich obcasach, czy w pantofelkach z białym futerkiem, zaliczyć parę dyskotek, pożywić sie świeżym okoniem z Nilu..., czy inną serwowaną potrawką. Nie nęcą zarówno mnie - takie klimaty, wille, pensjonaty, SPA, kostka brukowa - bo od tego uciekam. Do lasu, zieleni, ciszy i do swoich Znajomych, którzy co roku mnie witają, jak w Rodzinie. (Pozdrawiam Storczykową... :) ) To jest piękne. Nie obudowane plastikiem i zapachem frytek. Brenno-Ostrów tworzą po prostu wspaniali Ludzie, którzy tu znajdują swój kawałek nieba..., a ziemię po prostu pielęgnują po swojemu... Taki swojski klimat... Pasażer był w Brennie, krytycznie ocenił i pojechał, co odnotowaliśmy z kronikarskiego obowiązku. Bez komercji, subiektywnie, nie dla kasy - dla pasji. Żegnaj. Pociąg do Kołobrzegu odjedzie z peronu..... Nie spóźnij się.... Brenno-Maniak.